11 listopada 2010

NIE TYLKO FILMY: Call of Duty: Black Ops

W rolach głównych (głosy):
Gary Oldman
Ed Harris
Sam Worthington
Ice Cube
Emmanuelle Chriqui

W zeszłym roku zachwycałem się Modern Warfare 1/2, więc nic dziwnego że w tym roku pozachwycam się trochę Black Ops :) Najnowsza odsłona Call Of Duty to cały czas jedyny film, w którym widz bierze czynny udział w akcji. Trwa od 6 do 7 godzin, i chociaż już tak nie zaskakuje jak poprzednie części, to dalej daje solidnego kopa. Wiem co mówię, bo właśnie skończyłem kampanie i jeszcze nie ochłonąłem.  Genialny realizm, świetna grafika i udźwiękowienie, a także, o dziwo, naprawdę wciągająca fabuła (ale jak zwykle fatalne tłumaczenie polskiego dystrybutora). Warto zainwestować tą zaledwie stówkę i wylądować w samym centrum akcji. Poza tym, po widowiskowej kampanii zostaje jeszcze esencja tej gry, czyli tryb wieloosobowy. I chociaż oczy trochę bolą, obraz trochę mi się rozjeżdza to nie daruje sobie jednej... No dwóch albo trzech rundek po sieci :P To będzie dłuugaa noc... Wróć, dłuuugiii weekend :) Polecam!

2 komentarze:

  1. Szczerze, ja nie grałem w żadne Call of Duty poza całkiem pierwszą jego odsłoną (rok 2003, coś koło tego), później nie miałem komputera na którym by te nowsze odpaliły, a jak teraz już mam to nie chce mi sie nadrabiać zaległości. Multiplay wciągnął mnie w Left 4 Dead 2, bo jest coop, warto sprawdzić, gra kosztuje niecałe 50 zł, a na PC wszystkie DLC są za darmo.

    A żeby było też bardziej filmowo sięgnąłem ostatnio po gierkę The Movies, w której prowadzisz własne studio filmowe (15 zł na allegro). Wciąąąąągaaaa. Pozdrawiam i życzę miłego grania ;).

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja generalnie na gry nie mam czasu, ale na taką demolkę zawsze znajdzie się chwila :) O Left 4 Dead słyszałem, może kiedyś przy okazji zagram. Nawiasem mówiąc w najnowszym CoD też jest motyw z zombiakami :)
    A ogólnie, jeżeli jesteśmy już przy grach to jestem uzależniony od SimCity 4. To dopiero wciąga - mam ją na laptopie, na komórce i chyba nigdy mi się nie znudzi :)

    OdpowiedzUsuń