3 lutego 2009

Madagaskar (2005 - dvd)


"Uwaga! Będę przemawiał! Idziemy powitać dziwolągi!"
     Tysiące fanów, życie w luksusie i zero stresów. Alex (lew), Marty (zebra), Melman (żyrafa) i Gloria (hipopotam) oraz pingwiny całe życie spędzili, jako gwiazdy nowojorskiego ZOO. Pewnego wieczoru ciekawski Marty ucieka z ZOO, aby poznać smak wolności. Jego przyjaciele, zastanawiając się „po co opuszczać nowojorski raj" pędzą za Martym, aby sprowadzić go do domu. Niestety, w Nowym Jorku "dzikie zwierzęta" na ulicy nie mogą czuć się bezpiecznie i cała czwórka zostaje obezwładniona przez niepozorną staruszkę. Decyzja władz (zupełnie niezrozumiała dla bohaterów) jest następująca: wypuścić na wolność. Tym samym trafiają na statek płynący do Afryki, który podczas rejsu zostaje przejęty przez pingwiny... a Alex, Marty, Melman i Gloria bez swoich zwierzęcych instynktów trafiają do kompletnej dziczy. Na Madagaskar.

Jest to jedyny polski zwiastun w którym brakuje kinowego polskiego dubbingu...


"Pierwszy ich polubiłem, jeszcze zanim przyszli to ich lubiłem. Przyszli - polubiłem ich! Tak jak ja ich lubię to ich nikt nie lubi!"
     Nawet Shrek musi pochylić czoła przed bohaterami Madagaskaru, bowiem wszystkie postacie, pierwszo i drugoplanowe po prostu wymiatają. Główna czwórka od pierwszej chwili zyskuje sympatię widza. Alex to kociak o lwich korzeniach u którego można podejrzewać psychoruchowe ADHD :P Marty (zebra) to marzyciel, prawdziwy przyjaciel i optymista który nie wie czy jest czarny w białe paski czy może na odwrót. Natomiast Melman to hipochondryczna, pogięta i kanciasta żyrafa a Gloria (hipopotamica) to kobieta czyli tzw. przebłysk inteligencji całej czwórki :P Razem tworzą iście zwariowaną paczkę ale nie tylko oni rozśmieszają widza. Są jeszcze kapitalne, zorganizowane pingwiny, małpy no i Lemury z samozwańczym królem Julianem na czele.

"To są olbrzymy, straszne olbrzymy, ze straszliwego Wąchocka"
     Madagaskar jest szalony, zwariowany, nieobliczalny a przez to naładowany tonami pozytywnej energii. Jest to jeden z nielicznych przypadków, w którym siłą jest przede wszystkim humor. Co ważne, humor ów nie polega tylko i wyłącznie na niezdarności bohaterów (choć te nie mają sobie równych, np. gdy Alex próbuje uwolnić Melmana ze skrzyni) ale także (i dzięki bogu) na tekstach. Ilość odzywek i świetnych tekstów występujących w dialogach nie sposób zliczyć. "Normalnie kraj, że raj. Masz stek to daj. Poza tym aaajj baajjj, jednym słowem pełen haaajj" :P W zasadzie cały film można cytować i cytować bo w każdej minucie pojawia się jakiś słowny majstersztyk. Rewelacja! To trzeba zobaczyć i usłyszeć, bo nie da się tego obrazowo opisać. Film jest absolutnie uniwersalny, każdy znajdzie coś dla siebie i na pewno nie raz oczy zwilgotnieją ze śmiechu.

"Lodzio miodzio, panowie! Lodzio miodzio!"
     Całość podana w konwencji kreskówki rodem z CartonNetwork. Tzn. postacie oczywiście przypominają zwierzęta, ale ich ruchy są zupełnie nienaturalne, przerysowane, szybkie, "pogięte”, ale dynamiczne i, co najważniejsze, śmieszne. Skojarzenia np. z kreskówką "Tom i Jerry" całkiem zasadne. I szczerze mówiąc taka „Kung Fu Panda” może się co najwyżej schować. Poza tym, wygląd postaci także jest ala kreskówka.. Np. Melman - wysoka, kanciasta żyrafa połamana/pogięta w kilku miejscach na szyi. Wystarczy wspomnieć skrzynię, w której Melman leży na głowie a nogi zwisają mu z góry..:P W niektórych ujęciach tą swoją całą gestykulacją i długimi odnóżami przypominał mi Obcego :P Melmanowi nie ustępuje Alex który ciągle na coś wpada, przewraca się albo dostaje po głowie i w tej całej swojej fajtłapawości jest po prostu rozbrajający. Poza tym kapitalne pingwiny które udają znajomość sztuk walki czy król Julian który podczas przemowy w samolocie trzyma w ręku trupią rękę człowieka normalnie gestykulującą jak żywa :P A pod koniec filmu Julin tańczy robo taniec („roobimyy performance! Je-stem ro-bo kró-lem i w o-gó-le”) Absurd goni absurd ale przyjęta konwencja filmu po prostu na to pozawala. Do Madagaskaru bardziej pasuje określenie "kreskówka 3D" aniżeli "bajka 3D" (choć to bajka oczywiście jest).

"Ty, parzystokopytny, szprechenzi po ludzku?”
     To, że jesteśmy dobrzy w dubbingu wie każdy. Ale wg mnie Madagaskar jest najlepiej zdubbingowanym filmem animowanym. Tekst został idealnie dopasowany do naszych, polskich warunków (choćby dobrze wszystkim znana piosenka „Wyginam śmiało ciało”. W rosyjskim dubingu pozostał oryginał czyli „I Like to Move It, Move It” a my mamy swoją, znacznie lepszą wersję ) i nie ma tu ani jednego irytującego głosu. Wszyscy pokazali pełną klasę, począwszy od zaskakująco dobrego Artura Żmijewskiego (Alex), przez Piotra Adamczyka (Melman) po wybitnego Jarosława Boberka który użyczył swojego głosu Julianowi. Oryginalne głosy mogą się schować.



„Jak taki z niego król to gdzie ma koronę? Ja jestem królem to mam, a jakbym nie miał to bym nie był. Ale jestem, ponieważ ją mam. Na głowie ją mam. Mam ją, prawda??”
     Niezwykle śmieszny, zwariowany a przy tym ciepły film o przyjaźni i rodzinie, dzięki której niezależnie od tego gdzie człowieka los poniesie zawsze jest w domu. Warto wspomnieć, że w Madagaskarze brak typowych przestojów na morały i życiowe rady/porady (co jest obecnie domeną każdej nowe animacji) bo główny nacisk został położony na zabawę i rozrywkę. Nie ma tu miejsca na nudę, na ziewanie, bo prosty, ale jakże skuteczny humor w każdej minucie bawi do łez. Szkoda tylko, że film trwa zaledwie 80min.. Nie zmienia to jednak faktu, że Madagaskar jest animacją numer 1. POLECAM!

::::::::::::::::: MOJA OCENA: 9/10 - REWELACYJNY :::::::::::::::::


Kilka słów o wydaniu DVD (bardzo dobre)
CENA: od 29,90
rozdzielczość filmu: 16:9
dźwięk: 5.1 (DD) polski dubbing
+ wydanie w pełni spolonizowane (menu itp)
+ wszystkie dodatki z polskimi napisami a niektóre z dubbingiem
DODATKI:
+ Pingwiny Madagaskaru – Misja świąteczna
Zdecydowanie najlepszy dodatek z całej płyty, bowiem jest to 10minutowy film, w którym drugoplanowe gwiazdy, czyli pingwiny dają popis swoich możliwości. Jeden z czwórki czarno białych wybywa na miasto i dostaje się w łapy niepozornej i niebezpiecznej staruszki. Reszta pingwinów nie czekając długo rzuca się w pogoń za przyjacielem w sam środek miasta nie spodziewając się, że czeka ich spotkanie z wściekłym (i genialnym) pudlem.
Dodatek w pełni zdubbingowany i wręcz doskonały. To co wyrabiają pingwiny to po prostu mistrzostwo – warto dla nich kupić DVD :P
+ Szalone wpadki
Materiał o teoretycznych wpadkach na cyfrowym planie. Na 99% wyreżyserowane (uciekające oczy itp.) i szczerze mówiąc średnio śmieszne.
+ Poznaj dziką obsadę
Bardzo fajny dodatek przedstawiający całą, oryginalną obsadę filmu. Krótkie wywiady m.in. z Ben’em, Stiller’em, Jada Pinkett Smith, Chris’e. Rock’iem a także migawki z nagrań dubbingu.
+ Za skrzyniami
Czyli innymi słowy obszerny i ciekawy materiał pt. „za kulisami”. Wywiady z aktorami, twórcami i producentami a także analiza różnych aspektów filmu np. bohaterów, miejsc itp.
+ Techniczna strona Madagaskaru
Czyli wszystko o technicznych sprawach produkcji animacji. Wywiady z animatorami, grafikami i artystami a wszystko to doprawione migawkami z pracy całej ekipy. Oczywiście nie zabraknie drobnych przechwałek, że DreamWorks ma najlepsze studio do produkowania filmów animowanych.
+ Zaczarowana wyspa
Fabularny film dokumentalny o wyspie Madagaskar.
+ Zwiastuny
Shrek 2, Rybki z ferajny
+ Galeria
Obszerna galeria podzielona na 3 kategorię (Nowy Jork, Statek, Madagaskar) pokazująca ile ciężkiej pracy włożono w stworzenie filmu.
+ DreamWorks KIDS
Czyli wideoklip do piosenki „I Like to Move It, Move It” („Wyginam śmiało ciało”) a także gry i zabawy na ekranie telewizora. Szczerze mówiąc nie przepadam za tego typu dodatkami (gry) ale wśród 6 gier jest jedna fajna (o ile można nazwać to grą). Polega ona na tym, że wybieramy dowolną postać z filmu a lektor opowiada i pokazuje jak w prosty sposób daną postać narysować na kartce papieru. Sympatyczne :)
+ DVD-ROM
Czyli dodatki które można przeglądać tylko i wyłącznie na komputerze. A są to wszelaki pocztówki, kolorowanki, plakaty, kalendarze, motywy na t-shirty, ramki , puzzle itp. zapisane w formacie PDF gotowe do wydruku.


#9 Kliknij tutaj aby przesłuchać wszystkie dotychczasowe zagadki będące listą najciekawszych utworów filmowych.

6 komentarzy:

  1. gdy pierwszy raz widziałam Madagaskar byłam nim zachwycona, w szczególności tekstami i "nic nie widziałeś". Faktycznie może i jest najlepiej zdubbingowany. Tego akurat nie wiem ;P ale to, że robimy najlepsze dubbingi to się nie zgodzę, bo niestety do filmów fabularnych są one tragiczne, i w ogóle nie powinny być one dubbingowane, ale w takich animacjach jak najbardziej.
    Pamiętam jednak, że gdy ostatnio widziałam film, tzn. próbowałam go zobaczyć, gdy leciał w TV to już przy pierwszej reklamie zrezygnowałam. Może to nie z powodu znudzenia, ale zawsze warto było zobaczyć coś innego, czego jeszcze nie widziałam ;P
    buźka ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z moją poprzedniczką co do dubbingowania filmów fabularnych. Choć przyznam, że nieco mnie to dziwi - do animowanych robią to perfekcyjnie, a fabularne masakrują, aż uszy więdną.. "Książę Kaspian" to do tej pory moja wielka trauma ;))) Powiem Ci, że znowu mam muzyczną sklerozę. Coś mi gdzieś dzwoni słysząc Twoją zagadkę, ale co? Gdzie? Kiedy? Ech... "Madagaskar" bardzo mi się podobał, ale teraz zachwycam się drugą częścią :))) "Taka trochę wiocha jakby. Jesteś pewien, że to nie Alabama?" ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. 100 % to jest Hans Zimmer, ale nie mam pojęcia w jakim filmie.

    Co do Madagaskaru. No cóż nie byłem zachwycony, ale rozczarowany również nie. Ot taka sobie rozrywka po ciężkim dniu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Madagaskar! Jest naprawdę świetną animacją, która jak sam wspominałeś bawi do łez w każdej minucie. Dubbing to faktycznie mocna strona produkcji. Osobiście wracam do tego filmu animowanego co jakiś czas, bo naprawdę warto. Teksty głównych bohaterów i zresztą nie tylko ich - są powalające. Niestety część 2 w moich oczach wypadła gorzej. Nie posiadam tego filmu na DVD, ale nic straconego bo zawsze owe wydanie można nabyć, a z tego co piszesz dodatków co niemiara - więc z pewnością się skuszę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. A mi się nie podobało! Tzn. nie mówię, że Madagascar był zły, czy coś. Jednak dla mnie jest daleko za 'Shrekiem', 'Epoką lodowcową', czy nawet 'Skokiem przez płot'. Nie było tam nic odkrywczego, a humor do mnie jakoś nie trafił.
    Za to zgodzę się co do dubbingu i co do pingiwnów w dodatku ;) Ten filmik to rewelacja :D

    A zagadką mnie znowu zabiłeś :P Coś znajomego, ale co? Strzelam sobie w 'Wall.E' ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozwiązanie zagadki muzycznej: "Madagaskar" (cz.1)
    :)

    OdpowiedzUsuń